niedziela, 12 stycznia 2014

XBMC na BoxeeBox

Dawno, dawno temu - bo będzie już kilka lat, firma D-Link weszła w kooperację z firmą Boxee, produkując razem urządzenie nazywane BoxeeBox, czyli multimedialny odtwarzacz domowy przeznaczony do odtwarzania treści lokalnych i z internetu, zamknięty w nowatorskiej obudowie w postaci "sinking cube", czyli tonącej kostki.




Oprogramowanie BoxeeBox bazowane jest na projekcie open source XBMC.
Przez długi czas użytkownicy BoxeeBox'a oczekiwali, że Boxee w końcu umożliwi instalację innego oprogramowania na tym urządzeniu, co było wielokrotnie obiecywane.
Jednak mimo tego, że życie oprogramowania BoxeeBox'a zakończyło się, nigdy do tego nie doszło, zaś Boxee usprawiedliwiło się tym, że musieli wybrać pomiędzy otwarciem platformy, a ochroną treści komercyjnych swoich partnerów, którzy dostarczali - w postaci aplikacji - możliwość oglądania tych treści za pomocą dodatkowych aplikacji instalowanych w BoxeeBox'ie.

Jako dygresję można dodać, że z powodu braku aplikacji lokalizowanych na Polskę (typu TVN Player czy ipla.tv), urządzenie to nigdy nie zdobyło w naszym kraju wielkiej popularności, nie oferując dla polskiego użytkownika niczego, co nie byłoby oferowane np. przez telewizory typu SmartTV - np. Samsunga - w których znalazło się kilka aplikacji odtwarzających treści z popularnych polskich platform VOD. Bez tej funkcjonalności BoxeeBox mógł odtwarzać w zasadzie tylko treści zgromadzone lokalnie (czy to na dysku USB czy na zewnętrznym urządzeniu typu NAS), a to potrafiły konkurencyjne odtwarzacze dostępne na rynku za połowę, czy nawet jedną trzecią ceny BoxeeBox'a.

Stan na dzień pisania tego posta jest taki, że BoxeeBox nie jest dalej rozwijany. Boxee na jego bazie rozpoczęło rozwijanie urządzenia BoxeeTV, a chwilę potem (jak głosi ich witryna Web) zostało kupione przez firmę Samsung.
D-Link (który był producentem sprzętu BoxeeBox'a) wycofał urządzenie z oferty pod koniec roku 2013.

Użytkownicy BoxeeBox'a zostali ze sprzętowo nadal niezłym, ale już nierozwijanym urządzeniem, którego kod nadal jest zamknięty - więc niemożliwy jest dalszy rozwój oprogramowania dla tej platformy przez zapaleńców - których na całym świecie nie jest wcale mało.

Przez bardzo długi czas próbowano (i nadal próbuje się) uruchomić na BoxeeBox'ie natywnie skompilowane oprogramowanie XBMC, ale z powodu trudności technicznych (między innymi brak dostępności SDK dla procesora Intel Atom, będącego na pokładzie urządzenia oraz ochrony kryptograficznej bootloadera) nadal nie jest to możliwe.
Okazało się jednak, że w oprogramowaniu BoxeeBox znajduje się kilka dziur, które mogą zostać wykorzystane do zdobycia uprawnień root w systemie i uruchamiania dodatkowych aplikacji.
Co prawda instalacja w ten sposób XBMC nie jest tak elegancka i z pewnością nie tak wydajna, jak kompilacja natywnie dla danej platformy - nie mniej na dzień dzisiejszy daje się tego używać, a sam BoxeeBox dostaje "drugie życie" :-)



Instalujemy BOXEE+HACKS


Dla BoxeeBox powstał, między innymi, projekt BOXEE+HACKS, który poprawiał kilka istniejących niedomagań samego oprogramowania Boxee, ale umożliwia też uruchamianie dodatkowych aplikacji poprzez otworzenie dostępu do urządzenia z uprawnieniami użytkownika root.
Wystarczy ściągnąć z powyższej strony paczkę master.zip i postąpić zgodnie z instrukcją. Otrzymamy BoxeeBox'a działającego ciut lepiej - paczka podmienia część plików systemowych, co pozwala na pewną optymalizację działania.

BOXEE+HACKS umożliwi uruchomienie również specjalnej wersji portable XBMC przygotowanej dla tego celu.



Instalujemy XBMC


Na forum boxeed.in znajdziemy instrukcję, jak tego dokonać.
XBMC jest w całości instalowane na karcie SD bądź na pendrive USB i stamtąd uruchamiane.

Na dzień pisania posta instalacja na karcie SD nie jest polecana, jako że występują problemy z jej obsługą.
Instalacja na USB jest w pełni działająca, ale z uwagi na to, że jest tam przechowywany system oraz jego baza danych (pendrive jest zarówno czytany, jak i zapisywany) - występują w niektórych miejscach problemy wydajnościowe.
Więc, jeśli działające oprogramowanie przestało reagować - należy uzbroić się w cierpliwość i poczekać.
Mimo to polecam - przynajmniej na początku - instalację na USB. Można dzięki temu bezboleśnie przetestować XBMC, zaś po wyjęciu pendrive i ponownym uruchomieniu urządzenia - będziemy mieli do dyspozycji ponownie "klasycznego" BoxeeBox'a.



A co dalej?


Jeśli XBMC nam się spodoba, można jego wydajność pracy nieco poprawić, co jest dobrze opisane w tym wątku.
Pomysł opiera się na tym, że katalog z XBMC nie znajduje się na bezpośrednio przyłączonej pamięci USB, ale na udziale NFS w sieci (na przykład na domowym NASie), który jest montowany podczas uruchamiania się BoxeeBox'a.
Działa to wyraźnie wydajniej, niż z lokalnie przyłączonego USB.

W przypadku problemów warto przejrzeć co najmniej sekcję XBMC wspomnianego forum.

Aby nie być gołosłownym, XBMC na BoxeeBox wygląda u mnie tak:



Działa i wydaje się być niezłą alternatywą - choć szkoda, że wiele osób musiało nad tym efektem pracować przez długi czas tylko dlatego, że ktoś ponownie postanowił nie potraktować poważnie użytkowników swojego oprogramowania.